Pulpit, statyw
Pulpit do nut. Najlepiej mieć dwa. Jeden mocny, stabilny – stacjonarny, na którym można położyć grube nuty, czy nawet metronom albo tuner, odłożyć ołówek, słuchawki. Drugi pulpit, składany, przenośny.
Uwaga! Tylko nieliczne futerały saksofonowe nadają się do przenoszenia pulpitu.
Lirka marszowa, przydatna saksofonistom orkiestr dętych, a także podczas grania „w terenie” (marsze weselne, ogniska itp.).
Statyw
Statyw do saksofonu. W pierwszej kolejności powinien zapewniać bezpieczeństwo instrumentu. Dobrze, żeby był składany. Na ciasnych scenach sprawdza się statyw wysoki – saksofon jest wyraźnie widoczny i trudno go niechcący potrącić. Przy większej liczbie saksofonów sprawdzi się statyw podwójny lub potrójny. Uwaga, o ile jeszcze kilka lat temu nie spotkałem statywów nie nadających się do używania, niektóre współczesne tanie konstrukcje zaprojektowane są skandalicznie. Widziałem upadek saksofonu z takiego statywu. Należy zachować rozsądek przy zakupie.